Boczny ołtarz w kościele poświęcony jest św. Joannie
Agnieszka Małecka/GN Od lat w kościele św. Jakuba w Płocku Imielnicy przechowywane są relikwie św. Joanny Beretty Molli, patronki małżonków i narzeczonych. W tym roku pielgrzymka do tego miejsca zakończyła II Płocki Tydzień Rodziny.

W pierwszą niedzielę czerwca pątnicy wyruszyli rano sprzed kościoła św. Stanisława Kostki i pokonując 8 kilometrów przybyli w południe do Imielnicy. Tu uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył ks. Jarosław Kamiński, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii płockiej. Z rodzinami modlili się duszpasterze obu parafii, a kazanie wygłosił ks. prof. Ireneusz Mroczkowski, który m.in. podkreślił znaczenie sanktuariów, do których tak wielu ludzi pielgrzymuje. Zauważył, że to miejsca, do którego każdy z nas idzie z nadzieją.

O co trzeba prosić, w takim miejscu, jak kościół w Imielnicy, gdzie szerzony jest kult św. Joanny Beretty Molli? Chcemy prosić, mówił moralista i przewodniczący komisji synodalnej ds. małżeństwa i rodziny, aby obronić chrześcijańską rodzinę. – Jeśli jakikolwiek celebryta, polityk, jakiś kulturoznawca próbowałby nam wmówić, że istnieje jakiś inny model rodzin, nie wierzcie – mówił ks. profesor. Przypomniał, że ponad połowa małżeństw w Polsce to jednak rodziny pełne, zdrowe i nazwał je substancją narodu i Kościoła.

  Ks. Ireneusz Mroczkowski wygłosił kazanie z ambony
Agnieszka Małecka/GN Podczas tej Mszy św. została odmówiona specjalna modlitwa w intencji małżeństw, które na razie bezskutecznie starają się o potomstwo. Po liturgii w kościele wystąpiły dzieci i młodzież z zespołu Bemolla, a po agapie na placu przykościelnym zagrali muzycy zespołu „30, 40 na 70”, który przyjechał aż z Wrocławia. Przed nabożeństwem rozesłania można było jeszcze złożyć deklarację adopcji dziecka poczętego.

Inicjatorami pierwszych pielgrzymek byli parafianie ze Stanisławówki, Leonarda i Andrzej Mejerowie. Ósmą już wędrówkę do relikwii zorganizowało Duszpasterstwo Rodzin, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich DP i obie parafie, z których wychodzą i dochodzą pątnicy.