– Mamy intuicję, że dziś potrzeba tej płaszczyzny do spotkania, łączenia ludzi z różnych środowisk naukowych Płocka, ich rozmowy, aby stworzyć swoistą „pracownię pytań granicznych” – mówił na spotkaniu 23 maja ks. prof. Ireneusz Mroczkowski, pomysłodawca nowej sekcji w strukturach Towarzystwa Naukowego Płockiego. – W ten sposób szukamy nowego miejsca dla TNP, bo dziś dialogu szczególnie nam potrzeba: między wiarą i niewiarą, systemami wartości, różnymi dyscyplinami nauk – dodał ks. prof. Mroczkowski.

”Kluczowe dla nowej sekcji jest pojęcie dialogu, a więc rozmowy, szukania porozumienia, postrzegania zjawisk i procesów z wielu punktów widzenia. (...) W pojęciu dialogu mieści się tak samo optymizm poznawczy, a więc wiara w to, że można się porozumieć, jak i krytycyzm wobec poglądów błędnych” – napisano w zaproszeniu na pierwsze spotkanie nowego gremium TNP.

Jego tematem był „Kodeks Etyki Pracownika Naukowego. Marzenie czy rzeczywistość?” – Upada autorytet nauki w społeczeństwie. Przyczyną są również słabości naszego środowiska. Tkwią one w nas, we współczesnej kulturze i wolnym rynku idei – mówiła doc. dr Ewa Wiśniewska, prorektor PWSZ w Płocku. – Jest wiele zjawisk nierzetelności w nauce. Są pokusy zewnętrzne jak: chorobliwe dążenie do tytułów, znaczenia, sławy i pokusy zewnętrzne, jak nieuczciwe zabieganie o środki finansowe – mówił w czasie dyskusji panelowej prof. Janusz Zieliński z Politechniki Warszawskiej.

- Dawniej u naukowców, wynalazców było więcej bezinteresowności, dziś bardziej bierze się pod uwagę zysk i wpływ komercji – padł głos z sali. - Jesteśmy świadkami, jak wyznacza się coraz więcej parametrów, a zostaje coraz mniej miejsca dla zwykłego człowieczeństwa. Wymyśla się testy, punktacje i tworzy się ślepy wyścig i nieufność jednych do drugich – mówił prof. Zbigniew Kruszewski, prezes TNP.

– Dlaczego tak się dzieje? Gdzie leżą przyczyny takiej sytuacji w polskiej nauce? – pytał ks. Mroczkowski. – Za dużo jest zmian w systemie edukacji i szkolnictwa. Ogromnym problemem jest też sposób finansowania uczelni – mówił prof. Zieliński. – Do nauki wdarła się dzika demokracja. Problemem jest też masowość, bo za większą liczbą studentów nie idzie jakość ich nauczania – dodał prof. Kruszewski. – Naukowcom i pracownikom uczelni wyższych brakuje czasami odwagi stanięcia po stronie prawdy. Wielu determinuje polityka, zmiany społeczne, czasami zmowy w środowisku uczelnianym. To wszystko prowadzi do upadku autorytetu naukowca, wykładowcy, nauczycielka – podsumowała dyskusję doc. dr Ewa Wiśniewska.