W pierwszych dniach nowego roku wielu myśli o czekających ich wydarzeniach i pracach. Ale synod, który trwa w diecezji płockiej, chce sięgnąć o wiele dalej i głębiej – w myśl wiodących go słów „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”.

– Wierzę, że dzieło synodu ma wielkie znaczenie dla przyszłości wiary naszego Kościoła. Dlatego niech głos księży i wiernych świeckich będzie słyszalny. Rozmawiajcie o Kościele lokalnym ze świeckimi i do takiej rozmowy zachęcajcie – mówił bp Piotr Libera w czasie grudniowego spotkania z księżmi dziekanami i wicedziekanami z całej diecezji. Już w każdej parafii powinny powstać zespoły synodalne. Tworzą je parafialne rady duszpasterskie oraz inni wierni z różnych wspólnot, organizacji religijnych i grup zawodowych. W ich prace może się włączyć każdy, kto chce uczestniczyć w refleksji synodalnej, ale zawsze powinien działać w porozumieniu z właściwym duszpasterzem. W myśl kanonu prawa kanonicznego (212), „wierni chrześcijanie mają prawo przedstawiać pasterzom Kościoła swoje potrzeby, zwłaszcza duchowe, oraz swoje pragnienia”. Taki właśnie moment jest teraz, aby biskupowi przedstawić sugestie natury duszpasterskiej i propozycje o charakterze praktycznym. Sekretariat synodu wciąż na nie oczekuje.