Jubileuszowy "Dzień Przyjaznych Serc"

Agnieszka Kocznur

publikacja 22.09.2012 12:23

– Mam świadomość, że mieszkające tu osoby są wrażliwe, że odczuwają potrzebę bycia akceptowanym, że pragną przyjaźni i serdeczności – mówił Piotr Ostrowicki, dyrektor DPS "Przyjaznych Serc" w Płocku.

Zabawa była bardzo udana Zabawa była bardzo udana
Pogoda dopisała
Agnieszka Kocznur/GN

​W Płocku 20 września odbył się "Dzień Przyjaznych Serc". Jubileuszowe, dziesiąte już spotkanie zorganizował Dom Pomocy Społecznej "Przyjaznych Serc". Organizatorzy uroczystości zaprosili do wspólnego świętowania "pod chmurką" zaprzyjaźnione DPS-y z całego woj. mazowieckiego (łącznie 32 placówki). Nazwa naszej imprezy nie jest przypadkowa, oznacza stosunek mieszkańców tego domu do otaczającego ich świata mówił dyrektor DPS "Przyjaznych Serc" Piotr Ostrowicki. Mam świadomość, że mieszkające tu osoby są wrażliwe, że odczuwają potrzebę bycia akceptowanym, że pragną przyjaźni i serdeczności. Dlatego dzisiejsze święto to realizacja idei integracji i przełamywania wszelkich barier społecznych i uprzedzeń dodał. Przyznał, że impreza pozwala także nawiązywać kontakty ze środowiskiem lokalnym, co jest bardzo cenne zarówno dla mieszkańców, jak i dla pracowników takich placówek.

Na wszystkich gości czekało wiele atrakcji. Odbył się przegląd piosenki pod hasłem "Niezapomniana podróż po świecie" oraz Festiwal Filmów Nieprofesjonalnych, w których podopieczni placówek mogli się wykazać. Na scenie nie brakowało także występów zespołów muzycznych. Na zakończenie imprezy, jak co roku, odbył się bal. W czasie całodniowego święta wspólnie bawiło się kilkaset osób.