Odnowę zacznijmy od siebie

Ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 37/2012

publikacja 13.09.2012 00:00

Morze wiernych wylało się przed sanktuarium Matki Bożej, a pielgrzymi z Gostynina odnowili śluby sprzed 400 lat.

 Przed cudowną figurą Pani Skępskiej modliły się tysiące wiernych Przed cudowną figurą Pani Skępskiej modliły się tysiące wiernych
Ks. Włodzimierz Piętka

Przy cudownej figurze Matki Bożej i brzozowym krzyżu, który jest znakiem ocalenia płockiej pielgrzymki przed 60 laty, Sumę odpustową w Skępem odprawił bp Damian Muskus z Krakowa. Sanktuarium podarował relikwie bł. Jana Pawła II. – Pamiętajcie, że wszyscy jesteśmy dziećmi Kościoła. A jeśli pojawia się w nim grzech, to również z naszej winy, bo zło jest w nas. Zacznijmy więc odnowę Kościoła od nas samych, od reformy i nawrócenia własnego serca. Wielkość Kościoła zależy od świętości naszego życia – podkreślał krakowski biskup pomocniczy.

– Trudno o Niej mówić, że jest Matką, bo w skępskiej figurze przypomina raczej nastolatkę. Ale jest Matką, młodą i piękną. Jest pokorna i wybrana przez Boga, dlatego każdy może się do Niej zbliżyć. W Skępem i w każdym sanktuarium widzimy, jak ludzie dosłownie przyklejają do Jej oczu – swoje oczy, do Jej twarzy – swoją twarz, do jej serca – swoje serce – mówił biskup w homilii. Podkreślał, że pielgrzymka i obecność w sanktuarium domagają się ciągłego i świadomego apostolstwa. – Ono nie ogranicza się tylko do tego dnia i miejsca. Wierz w Boga i broń Jego łaski tam, gdzie jest On lekceważony! – podkreślał w swej homilii biskup.

Wśród 15 tys. wiernych i 42 grup i pielgrzymek pieszych szczególną była kompania z Płocka, która dziękowała za ocalenie pielgrzymki 60 lat temu oraz jubileuszowa 400-letnia kompania z Gostynina, która na nowo zawierzyła Maryi swe miasto, parafie i rodziny.wp

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.