Nowy numer 13/2024 Archiwum

Niech historia wyjdzie z rodziny przejdź do galerii

Filmem, dyskusją, wystawą, książką... na wiele sposobów uczczono w Ciechanowie żołnierzy wyklętych.

W Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie miała miejsce retrospektywa Festiwalu Filmów Dokumentalnych "Niezłomni, Niepokorni, Wyklęci". Była to również niepowtarzalna okazja, aby spotkać ostatnich żyjących świadków historii, uhonorować ich lub pośmiertnie przywołać ich z imienia i nazwiska.

Podczas gali zostały wręczone wyróżnienia "Drzwi do wolności" i "Sygnety Niepodległości". Statuetką "Drzwi do wolności" zostało odznaczonych dziewięciu bohaterów, wśród których znaleźli się: Hanna Wąsik, Stanisław Wiśniewski, Waldemar Nicman, Franciszek Pogorzelski, Jerzy Olszewski, Lucyna Janik, Helena Sędzicka, Karol, Regina i Stefan Świąteccy oraz Teodozja, Wincenty, Stanisław, Edward i Janina Maruszewscy. Zaś "Sygnetem niepodległości" zostali uhonorowani: Wacław Tekliński, Henryk Glinka, Mieczysław Wroński i Bronisław Grabowski.

- Ziemia ciechanowska jest mi szczególnie bliska, gdyż pochodzę z tego rejonu i nieprzypadkowo dużo tych osób, pochodzi z mojej rodzinnej gminy Sońsk. Tam podziemie niepodległościowe trwało do 1948 roku. Jeśli więc w sercach nam gra, pamięć o "wyklętych", to pomyślałem, aby upomnieć się filmem, dokumentem o ich pamięć i by nagrodzić ich za walkę – opowiadał Arek Gołębiewski.

- Należy o nich głośno mówić. Polska historia jest piękna, dlatego należy poszerzać tą przestrzeń świadomości o żołnierzach wyklętych. Dobrą okazją do tego jest rodzinna dyskusja. Jeśli przez obozy, więzienia przeszło ponad 1,5 mln osób, to tak naprawdę okazuje się, że, w co trzeciej rodzinie był ktoś, kto był doświadczony tymi represjami. Ta rana jeszcze się nie zagoiła. Ona ciągle jest otwarta, i się goi… Dlatego tak ważne jest, by historia wychodziła z rodziny. Dlatego tak bardzo mi zależy na tym, by zarazić młodych ludzi pasją do polskiej historii realizując projekt "Nakręć dziadka komórką". Wiem, że w młodych ludziach jest potencjał i chęć tworzenia, ale potrzebują wsparcia ze strony najbliższych – akcentował dyrektor festiwalu.

Tegoroczny program ciechanowskiej retrospektywy uświetniały nie tylko ważne filmy o podziemiu niepodległościowym, ale także wystawa fotograficzna "Twarze Polski" autorstwa Arkadiusza Gołębiewskiego, promocja książki "Dziewczyny obławy Augustowskiej" autorstwa Teresy Kaczorowskiej, warsztaty filmowe dla gimnazjalistów i licealistów oraz spotkanie organizacji pozarządowych.

Galę poprowadził Marcin Wikło, dziennikarz telewizyjny. Uświetnił ją koncert Łukasza Juszkiewicza, a zwieńczeniem stał się monodram Piotra Cyrwusa pt. "Zapiski oficera Armii Czerwonej".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy