- Dzisiaj szczególnie pragniemy naszej ojczyźnie - Polsce - powiedzieć, że będziemy, na ile nas stać, dla niej pracować, tworzyć ojczysty dom poprzez swoje zaangażowanie, zdolności, kompetencje - mówił w Przasnyszu ks. Ryszard Raczkowski.
Uroczystości z okazji 99. rocznicy odzyskania niepodległości rozpoczęła Msza św. w intencji Ojczyzny, którą sprawował ks. Andrzej Maciejewski, proboszcz parafii św. Wojciecha. - W ten listopadowy wieczór zbieramy się w naszej prastarej przasnyskiej farze, aby tu, przy ołtarzu, prosić Boga, Rządcę i Pana narodów, aby błogosławił naszej ukochanej Ojczyźnie - mówił ks. Andrzej, witając uczestników Eucharystii i zapraszając do wspólnej modlitwy także w intencji wszystkich, którzy walczyli o niepodległość Polski.
W Eucharystii uczestniczyli żołnierze z przasnyskiej jednostki wojskowej, przedstawiciele władz samorządowych, harcerze, poczty sztandarowe szkół, instytucji i organizacji społecznych.
- Jak rozumiemy dzisiaj wolność, którą otrzymaliśmy w darze i jak ją realizujemy? - pytał w homilii ks. Raczkowski, wikariusz parafii św. Wojciecha. - Czy jesteśmy wdzięczni za ten dar i czy wiemy, komu? Miłość ojczyzny to nie tylko pewien slogan, nie tylko słowa wypowiadane przy okazji tak ważnych uroczystości, których w ciągu roku przeżywamy sporo. Miłość ojczyzny to najpierw pamięć o tych wszystkich, którzy byli przed nami, którym zawdzięczamy wolność, suwerenność tego naszego domu. Wiele pokoleń Polaków pracowało, poświęcało się, tworzyło ojczyste dzieje i kulturę narodową, abyśmy mogli podjąć to całe dziedzictwo i budować jeszcze lepszą, znakomitszą przyszłość i aby każdy w tym domu, jakim jest Polska, mógł się czuć bezpiecznie i wykonywać to, co mu Bóg zlecił. Dlatego tak ważna jest pamięć o przeszłości i o czasach współczesnych - zaznaczył kaznodzieja.
W swoich rozważaniach odwoływał się m.in. do słów Józefa Piłsudskiego oraz do nauczania św. Jana Pawła II: "Niepodległość to nie przywilej, ale nasz wspólny obowiązek, który polega na tym, abyśmy bronili za wszelką cenę tego, co wypracowały pokolenia Polaków". - Niech więc dzisiejsza uroczystość, ta Msza św., to nasze spotkanie uwrażliwi nas na sprawy społeczne i narodowe. Niech ożywi pamięć, która ogarnia dzieje zrywów i powstań, klęsk i zwycięstw wielu pokoleń Polaków, którym na sercu leżało dobro ojczyzny. Nie zmarnujmy tego ogromnego dziedzictwa, podejmujmy wciąż trud odpowiedzialności za przyszłość naszego kraju. Niech Bóg, który jest Panem czasu, Panem naszej ojczyzny, w tych wysiłkach nam błogosławi - zakończył ks. Ryszard.
Na zakończenie Mszy św. ks. Maciejewski przypomniał, że obchody 99. rocznicy odzyskania niepodległości w przasnyskiej farze zaczęły się już 21 października, kiedy bp Piotr Libera poświęcił epitafium kard. Aleksandra Kakowskiego, który walnie przyczynił się do odzyskania, a potem obronienia przez nasz kraj niepodległości.
Po Eucharystii jej uczestnicy przy świetle niesionych pochodni udali się na rynek, gdzie podczas wojskowego capstrzyku miały miejsce promocje na wyższe stopnie wojskowe oraz wręczenie listów gratulacyjnych i dyplomów uznania za wzorową służbę. Do wydarzeń sprzed 99 lat nawiązał dowódca jednostki wojskowej płk Mariusz Gułaj, który przypomniał, jak przebiegało wtedy w Przasnyszu rozbrajanie zaborczych wojsk niemieckich. - Pamiętajmy, że niepodległość to nie jest jednorazowe wydarzenie, dekret czy stronica z podręcznika historii. Niepodległość to wyraz naszej woli, odpowiedź na pytanie, jakimi chcemy być Polakami - podkreślił płk Gułaj.
Podczas capstrzyku odczytany został Apel Pamięci, zabrzmiały pieśni patriotyczne oraz salwy honorowe. Mszę św. i uroczystości w rynku uświetniła swoją grą orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Przasnysza. Po wojskowej defiladzie wszyscy udali się pod pomnik 90-lecia odzyskania niepodległości, gdzie złożono wieńce i zapalono znicze. Uroczystości zakończył koncert pieśni patriotycznych "Dla Niepodległej" w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury. Wystąpili Męski Chór Miejski oraz wokalistki MDK.
Wojciech Ostrowski