Po raz 26. pielgrzymi z diecezji płockiej wędrują z Bieżunia do Niepokalanowa. Ich tegorocznym hasłem są słowa: "Aby nie traciły ducha". - To wezwanie bardzo celnie korespondujące z hasłem tegorocznej pracy duszpasterstwa trzeźwości: "Abstynencja dzieci - troską rodziny, Kościoła i narodu". W czasie naszego wspólnego pielgrzymowania chcemy uczyć się, jak w sercach dzieci nie gasić ducha, jak zaszczepić i ochronić w ich sercach dobre wartości, jak pomagać im wzrastać. Do udziału w rekolekcjach w drodze zapraszamy wszystkich, a szczególnie tych, którzy chcą wypraszać łaskę powrotu do trzeźwości swoich najbliższych. To także okazja do podziękowania za trzeźwość w naszych rodzinach. Do stóp Niepokalanej idziemy również z własnymi intencjami, aby dziękować, prosić i przepraszać - mówi ks. Wojciech Czajkowski, przewodnik pielgrzymki.

Znakiem i drogowskazem pielgrzymki,jest krzyż-karawaka, z symbolicznie wypisaną na nim egzorcyzmem-modlitwą o oddalenie złego ducha i zwycięstwo nad złem. Za krzyżem idą ci, którzy do Niepokalanowa niosą swoje intencje i świadectwo.

– W tej drodze idziemy i wzrastamy, bo nasza intencja o trzeźwość narodu i uwolnienie człowieka od uzależnień jest wciąż poważnym problemem społecznym. Dziś problem się pogłębił, bo wielu ludzi jest uwikłanych w różne nowe uzależnienia. Dotyczą one wszystkie głodu miłości w człowieku. Gdy wejdziesz w uzależnienie, ono cię nie nasyci, pozostaniesz pusty – mówi o. Tomasz Ludwiczak, franciszkanin, który od kilku lat wraz z ks. Wojciechem Czajkowskim prowadzi pielgrzymów do sanktuarium w Niepokalanowie.

Ich droga wiedzie z Bieżunia przez: Siemiątkowo, Koziebrody, Drobin, Gralewo, Górę, Bulkowo, Kobylniki, Rębowo, Wyszogród i Puszczę Kampinoską do Niepokalanowa. Ponad 100-kilometrową trasę pielgrzymi pokonują w 6 dni, aby na 11 lipca, w święto św. Benedykta, patrona Europy, wraz z pielgrzymką z diecezji łomżyńskiej i radomskiej dotrzeć do Niepokalanowa.