Blisko ołtarza i ambony słowa Bożego stanęli bp Jabłoński, ks. protojer Eliasz Tarasiewicz z parafii prawosławnej i ks. Mateusz Łaciak, wikariusz parafii ewangelickiej w Płocku. Wszyscy słuchali słowa Bożego i przekazali sobie znak pokoju.

To była Msza św., na której szczególną rolę odegrały wymowne gesty. Mówił o nich na koniec Mszy św. bp Libera. – Dziękuję za waszą zwykłą ekumeniczną wierność. Czasem mówi się: ekumenia to sprawa wciąż tej samej, niewielkiej grupki ludzi. Tak, ale ta sprawa musi być ważna, skoro ta grupka tyle już lat jest jej wierna; skoro każdego roku jesteśmy i tutaj, i w cerkwi, i w zborze, w katedrze mariawickiej; skoro (…) co rok przynosi się tu, do ołtarza, na znak tej wierności czerwone róże; skoro mamy już – przynajmniej ten jeden tydzień w roku – wspólnotę ambony; skoro wytrwale podajemy biskupowi mariawickiemu, kapłanowi prawosławnemu i pastorowi ewangelickiemu dla wyrażenia naszego pragnienia pełnej wspólnoty ołtarza książkę z modlitwą eucharystyczną, którą odmawiają celebransi katoliccy – mówił biskup płocki. – Ten tydzień ma służyć wykrzesywaniu z nas większych możliwości, zmienianiu świadomości i szukaniu okazji, aby być razem – mówił w czasie agapy w seminarium duchownym bp Jabłoński.

Płocki tydzień ekumeniczny, wraz z przedstawicielami siostrzanych Kościołów organizuje Kuria Diecezjalna Płocka, WSD, KIK i ks. prof. Henryk Seweryniak, diecezjalny duszpasterz ekumeniczny.